czwartek, 19 lipca 2012

Rozdział 2

<< Dwa dni później >>
To dziś dzień wyjazdu , wstałam bardzo wcześnie bo z nerwów przed spóźnieniem wstałam o godzinie 6:00 a wylot mamy o 9:00
Szybko zjadłam śniadanie i poszłam się przebrać w coś takiego 
i takie buty 





- Kochanie spokojnie zdążymy - powiedziała wchodząc do mojego pokoju 
- Tak wiem ale nie moja wina jestem podekscytowana tym wyjazdem i występem - powiedziałam 
- Podekscytowana czy zdenerwowana - powiedziała moja mama i spojrzała na mnie znacząco 
- Dobra ok zdenerwowana - powiedziałam i usiadłam na łóżku a moja mom podeszła do mnie i wręczyła mi male pudełeczko 
- Mamo co to jest ??? - zapytałam 
- Otwórz - powiedziała więc otworzyłam w pudełeczku był srebrny łańcuszek z aniołkiem dokładnie taki sam jak mama dostała od taty 



- Mamo to twoje nie mogę tego przyjąć - powiedziałam oddając mamie pudełeczko 
- Ale to dla ciebie , wiesz co twój tata dal mi go na naszej drugie randce i podobno przynosi szczęście - powiedziałam 
- Mamo o jakie szczęście ci chodzi o szczęście że wygramy o szczęście że wrócimy czy szczęście że miłość - powiedziałam 
- O wszystkie - powiedziała z uśmiechem na twarzy 
- Ooo dziękuje - powiedziałam i ją mocno przytuliłam odwróciłam się i dałam żeby mama zapięła mi łańcuszek .
Nagle w kieszeni spodni poczułam wibracje wyjęłam go dostałam SMS od Laili 
wyjdź przed dom 
Więc zeszłam na dół i otworzyłam drzwi za nimi stała moja przyjaciółka
w pięknej białej sukience


- Zbieraj się mała - powiedziała szybko 
- Co ale o co chodzi lot mamy o 7:30 - powiedziała 
- Co!!! - powiedziałam i pobiegłam po bagaże , szybko się pożegnałam z mamą i pobiegłyśmy do samochodu Laili bagaże spakowane , siebie też spakowałyśmy do samochodu i ruszyłyśmy w drogę.
Na lotnisko migiem na odprawę oddałyśmy bagaże i wsiadłyśmy do samolotu .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz