środa, 31 października 2012

poniedziałek, 22 października 2012

Przepraszam was

Przepraszam was najmocniej ostatni post nie wyszedł tak jak chciałam ale ostatnio moje życie się komplikuje.
Mam problemy osobiste i dużo na głowie.

Więc na jakiś czas jestem zmuszona zawiesić Bloga ale wrócę na 100% nawet na 200%

Do tych którzy czytają mogę mieć prośbę o poddawanie pomysłów w komentarzach na dalszą cześć :) ;) 

Na razie Przepraszam i dziękuje że czytacie mojego bloga

Serce nie sługa  

sobota, 20 października 2012

Rozdział 16

Rano wstałam i poszłam do łazienki widok jaki zobaczyłam w lusterku był potworny.
Miałam rozmazany tusz i cień do powiek , szybko pobiegłam do swojego pokoju po mleczko do demakijażu.
Weszłam do pokoju i ...
- O mój Boże jak ty wyglądasz !!!- Krzyknęła Lajla
- Tak wiem strasznie - powiedziałam złapałam mleczko i zamknęłam się w łazience zmyłam z siebie makijaż i odświeżyłam się ubrałam w jakieś stare dresy i koszulkę.
Wyszłam z łazienki i usiadłam na łóżku
- Czyś ty oszalała ?!?! - zapytała moja psiapsiółka
- O co co chodzi ??? - zapytałam
- Czemu dałaś kosza Jamesowi  ??? -zapytała z wyżutem
- Skąd wiesz ??? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie
- Pierwsza zapytałam - powiedziała mrużąc oczy
- Bo to nie ma sensu. Ja jestem zwykłą dziewczyną on jest gwiazdorem , my obie mieszkamy w Polsce a on tutaj w L.A jak ty se to wyobrażasz tysiące kilometrów dzielą nasze kraje a po za tym on może mieć każdą inną dziewczynę - powiedziałam
- Ale wybrał ciebie , masz szanse w miłości po tym jak zdradził cię Darek - powiedziała siadając koło mnie na łóżku
- Wiem ale ty wrócisz do Polski a ja nie chcę stracić przyjaciółki - powiedziałam i mocno ją uściskałam
- Też nie chce cię stracić - powiedziała z przekonaniem
- Daj spokój za 2 dni wracamy do domu nie ma sensu nawet tego zaczynać - powiedziałam i wstałam , zeszłam na dół.
Poszłam do kuchni zrobiłam sobie jakieś kanapki i gorącą herbatę i poszłam oglądać telewizję

<< Oczami Carlosa >>
- Ej Kendall co się dzieje z Jamesem ??? -zapytałem Kendalla trochę zmartowiony tym że nie wychodzi z pokoju
- Ma doła bo Karina dała mu kosza - powiedział
- Taa weź nie pierdol , ona mu się podoba ??? -zapytałem będąc w szoku
- Najwyraźniej tak i wczoraj dała mu kosza i się chłopak załamał - powiedziała mój kumpel
- Nie no nie do wiary - powiedziałem trochę trudno było mi uwierzyć w to co słyszałem.
- Ty może pójdę do niego ??? - zapytałem się Kendall'a
- Nie wiem ale lepiej nie , niech pomyśli nad pewnymi sprawami - powiedział mój rozmówca
I na tym ucięliśmy naszą rozmowę.
Przez pół dnia nic się nie działo ale po południu musieliśmy jechać do studia na nagranie piosenki.

Teraz tylko tyle bo nie mam weny zbytnio