sobota, 20 października 2012

Rozdział 16

Rano wstałam i poszłam do łazienki widok jaki zobaczyłam w lusterku był potworny.
Miałam rozmazany tusz i cień do powiek , szybko pobiegłam do swojego pokoju po mleczko do demakijażu.
Weszłam do pokoju i ...
- O mój Boże jak ty wyglądasz !!!- Krzyknęła Lajla
- Tak wiem strasznie - powiedziałam złapałam mleczko i zamknęłam się w łazience zmyłam z siebie makijaż i odświeżyłam się ubrałam w jakieś stare dresy i koszulkę.
Wyszłam z łazienki i usiadłam na łóżku
- Czyś ty oszalała ?!?! - zapytała moja psiapsiółka
- O co co chodzi ??? - zapytałam
- Czemu dałaś kosza Jamesowi  ??? -zapytała z wyżutem
- Skąd wiesz ??? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie
- Pierwsza zapytałam - powiedziała mrużąc oczy
- Bo to nie ma sensu. Ja jestem zwykłą dziewczyną on jest gwiazdorem , my obie mieszkamy w Polsce a on tutaj w L.A jak ty se to wyobrażasz tysiące kilometrów dzielą nasze kraje a po za tym on może mieć każdą inną dziewczynę - powiedziałam
- Ale wybrał ciebie , masz szanse w miłości po tym jak zdradził cię Darek - powiedziała siadając koło mnie na łóżku
- Wiem ale ty wrócisz do Polski a ja nie chcę stracić przyjaciółki - powiedziałam i mocno ją uściskałam
- Też nie chce cię stracić - powiedziała z przekonaniem
- Daj spokój za 2 dni wracamy do domu nie ma sensu nawet tego zaczynać - powiedziałam i wstałam , zeszłam na dół.
Poszłam do kuchni zrobiłam sobie jakieś kanapki i gorącą herbatę i poszłam oglądać telewizję

<< Oczami Carlosa >>
- Ej Kendall co się dzieje z Jamesem ??? -zapytałem Kendalla trochę zmartowiony tym że nie wychodzi z pokoju
- Ma doła bo Karina dała mu kosza - powiedział
- Taa weź nie pierdol , ona mu się podoba ??? -zapytałem będąc w szoku
- Najwyraźniej tak i wczoraj dała mu kosza i się chłopak załamał - powiedziała mój kumpel
- Nie no nie do wiary - powiedziałem trochę trudno było mi uwierzyć w to co słyszałem.
- Ty może pójdę do niego ??? - zapytałem się Kendall'a
- Nie wiem ale lepiej nie , niech pomyśli nad pewnymi sprawami - powiedział mój rozmówca
I na tym ucięliśmy naszą rozmowę.
Przez pół dnia nic się nie działo ale po południu musieliśmy jechać do studia na nagranie piosenki.

Teraz tylko tyle bo nie mam weny zbytnio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz