środa, 14 sierpnia 2013

Rozdział 54 cz 1

Rano wstałam i od razu spojrzałam na zegarek była 9:30.
- O widzę że śpiąca królewna wstała - powiedziała moja przyjaciółka która siedziała na swoim łóżku i czytała książkę.
- Pragnę ci przypomnieć że to ty śpisz nie wiadomo do której i nie można cię obudzić - przypomniałam jej.
- Nie ważne - ucięła krótko ten temat, po czym rzuciła mi na łóżko strój.
- Ubieraj się za 20 minut śniadanie - poleciła Laila
Rozejrzałam się po pokoju, nigdzie nie było Natalii.
- Gdzie Nati ? - zapytałam 
- Wczoraj jak poszłaś spać John zapytał czy półgodziny przed śniadaniem Natalia może do niego przyjść więc się zgodziłam za ciebie - odpowiedziała. Ja przyjrzałam się strojowi była to sukienka na moje nie szczęście krótka, wyglądała tak:


I do tego buty takie:


- Wiesz dobrze że nie znoszę sukienek i obcasów, kocham spodenki i trampki - powiedziałam 
- Kochasz trampki tak samo jak mnie, a po za tym James... - nie dałam jej dokończyć
- Dobra, dobra założę to - dałam za wygraną i poszłam do łazienki się przebrać.
Wyszłam z łazienki i spojrzałam na przyjaciółkę wzrokiem " Zabiję cię za to, może dziś, może jutro albo za miesiąc ale zabiję cię"
- Wiem że mnie kochasz i kiedyś mi za to podziękujesz - powiedziała.
Zeszłyśmy na śniadanie jako ostatnie.
Potem Jack, Des Kelly i Laila pojechali oglądać plan do teledysku.
Chłopaki poszli na plaże poserfować i z tego co powiedział mi James falę są dziś zajebiste.
 Ja i Eli miałyśmy wziąć dzieciaki i iść z nimi na miasto pozwiedzać a potem dołączyć na plaży do chłopaków.
Więc przebrałyśmy się w stroje kąpielowe i w normalne ciuchy.
W drodze Natalia cały czas robiła zdjęcia nam przy jakiś atrakcjach.
- Jak długo jesteś już James'em ? - zapytał Elizabeth.
- Cóż tak od początku wakacji w sumie, z małymi przerwami - odpowiedziałam
- Ale widać że on cię kocha, bo jak patrzy na ciebie to ma w oczach takie wesołe tańczące iskierki i widać że jest szczęśliwy - powiedziała żona Jack'a.
Przechodziłyśmy właśnie koło stoiska z różnymi męskimi dodatkami. Nagle wyhaczyłam coś co powinno się spodobać James'owi.
Podeszłam do stoiska i wzięłam arafatkę do ręki w tym samym czasie jakiś inny mężczyzna, więc szybko ją puściłam.
- Strasznie przepraszam - powiedziałam szybko i czułam jak oblewam się rumieńcem.
- Spokojnie nic się nie stało - odpowiedział. Nagle podleciała do nas Natalia.
- Ja cię znam jesteś Siva Kaneswaran z The Wanted - powiedziała podekscytowana Natalia.
- Czy ty znasz każdy sławny zespół ? - zapytałam młodszej siostry.
- Tak. Mogę prosić o autograf  ? - zapytała się Sivy.
- Jasne - odpowiedział krótko i podpisał się w zeszycie młodej.
- Szukasz prezentu dla ... - nie dałam mu dokończyć 
- Chłopaka. Szukam czegoś dla James'a mojego chłopaka a właśnie gdzie moje maniery jestem Karina - podałam mu rękę.
- Siva miło mi. Zaraz dla James'a Maslow'a ? - zapytał z przymrożeniem oczu
- Tak właśnie. Chciałam mu kupić tą arafatkę ale byłeś szybszy - powiedziałam
- A co ten stary rozrabiaka robi na Hawajach ? czy reszta chłopaków też jest ? Jak chcesz mu kupić to lepiej kup tą - powiedział entuzjastycznie i podał mi rzeczoną arafatkę.




- Tak są będą nagrywać teledysk do Windows Down. - odpowiedziałam a arafatka od razu mi się spodobała więc ją kupiłam.
- Będziesz dziś z chłopakami może w Karaoke Doke ? poznałabyś moich kumpli - zapytał 
- Cóż nie wiem jak widzisz mam młodsza siostrę na głowie - powiedziała wskazują Nati 
- Spokojnie będzie na 100% a ja zajmę się Natalią - wtrąciła Liz 
- Ok. my będziemy tak około 21:30 do zobaczenia mam nadzieje - powiedział Siva i się oddalił.
  


<< Oczami James'a >>
Po kilku rundach na deskach byliśmy wykończeni.
- Kiedy masz zamiar to zrobić ? - zapytałem gdy zobaczyłem że Logan znowu bawi się pierścionkiem zaręczynowym dla Des.
- W najbliższym czasie - odpowiedział nie odrywając wzroku od pudełeczka.
Na tym nasza rozmowa się ucięła. Czekaliśmy teraz aż Karina, Natalia, John i Elizabeth dołącza do nas.
Między czasie Kendall zasnął na swoim ręczniku, Carlos taplał się w wodzie a ja i Logan siedzieliśmy w milczeniu.
- Hej wszystkim - powiedział uradowana Natalia i podleciała do nas.
Spojrzałem w stronę z której przybiegła i zobaczyłem jak w naszą stronę zmierza moja dziewczyna wraz z żoną Jack'a i John'em.
- Hej wszystkim - powiedziała żaden się nie odezwał tylko machnęli ręką.
- Hej kochanie - powiedziałem i pocałowałem ją w policzek
- Wiecie kogo spotkaliśmy na mieście, twojego znajomego o imieniu Siva Kaneswaran - powiedziała Karina.
- Dostaliście zaproszenie na dziś na imprezę do Karaoke Doke i od razu mówię że zajmę się Natalią John'em - powiedział Liz 
- To świetnie, wreszcie spotkamy starych znajomych - powiedział Logan.
- Ale przecież jutro mamy zacząć zdjęcia do teledysku - przypomniał nam Carlito.
- Zdjęcia można zacząć i popołudniu, wy jesteście młodzi i musicie się wyszaleć - Elizabeth stawiała na swoim i w końcu wygrała.
Posiedzieliśmy na plaży jeszcze z godzinę i postanowiliśmy wrócić na obiad do hotelu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz