piątek, 9 listopada 2012

Rozdział 17 cz 2

- James powiedz mi tylko jedną rzecz - powiedziałam i odsunęłam się od niego
- Co tylko zechcesz - powiedział z uśmiechem
- Powiedz mi czy to ma sens jestem tu tylko na wakacjach potem wracam do domu - powiedziałam
- Dla mnie ma sens , miało sens odkąd cię zobaczyłem na tym konkursie zresztą dostałaś stypendium artystyczne ze swojej szkoły - powiedział
- A ty skąd wiesz że mam stypendium co ??? - zapytałam chociaż doskonale znałam odpowiedz
- Laila mi powiedziała a dokładnie powiedziała Carlosowi a Carlos mnie - odpowiedział
A to mała papla utnę kiedyś ten długi język - pomyślałam
- Karina to jest Los Angeles miasto w którym dzieją się cuda daj NAM chociaż szansę , to jaka twoja odpowiedź - powiedział.
Ja już dobrze wiedziałam co odpowiedzieć.
- Zgadzam się - powiedziałam i go pocałowałam a on nie zostawał w tyle.
- Czyli można powiedzieć że to już oficjalnie ??? - zapytał
- Tak - odpowiedziałam z całą pewnością.
I teraz mi się przypomniało że moja siostra czeka na mnie na czacie, więc szybki cwaniacki uśmieszek do Jamesa
- Co ty kombinujesz ??? - zapytał
- Chce żebyś kogoś poznał schowaj się - powiedziałam a on posłusznie schwał się pod biurkiem żeby go nie było widać.
Otworzyłam klapkę tak jak się spodziewałam Natalia czekała już na mnie.
 - No i co ci powiedział Robert ??? - zapytała moja sisters
- Nic ciekawego tylko że chyba przyjedziesz do mnie na kilka dni - powiedziałam
- Tak to super przylecisz po mnie ??? - zapytała
- Tak ale teraz chce żebyś kogoś poznała - powiedziałam i szturchnęłam lekko Jamesa nogą w żebra żeby wstał. Kiedy się podniósł
-  OMG!!! czy to !?!?! czy to naprawdę on ?!?! - zaczęła piszczeć
- Tak to on to James z Big Time Rush - powiedziałam a ona zaczęła piszczeć z radości
- Już spokojnie - powiedziałam śmiejąc się z reakcji siostruni
- Boże nie wierze że to ty - powiedziała
- To uwierz bo to on James przywitaj się - powiedziałam
- Cześć miło mi cię poznać - powiedział po angielsku
- Mnie też miło poznać - powiedziała po angielsku.
Ona te rozmowy uczyła się prze 3 lata odkąd zobaczyła pierwszy odcinek ich serialu.
- Ok młoda spakuj się a ja kupie bilety i przylecę do ciebie i po ciebie - powiedziałam
- Ok muszę lecieć bo Robert każe mi się kłaść spać - powiedziała
- Ok to dobranoc - powiedziałam i wyłączyłam kompa
- Ty nie musisz lecieć zwykłym samolotem możesz lecieć z naszym prywatnym samolotem wtedy twoja siostra będzie mogła wziąć sobie więcej rzeczy - powiedział James
- Nie no nie mogę od tak wziąć waszego samolotu - powiedziałam
- Ależ możesz jeśli polecę z tobą , w tedy masz przelot za Free - powiedział z uśmiechem na twarzy
- A chłopaki ??? - zapytałam
- Co chłopaki ??? - odpowiedział pytaniem na pytanie
- Czy oni będą wiedzieć ??? - zapytałam ponownie
- Tak spoko bądź gotowa jutro o 8:00 - powiedział
- A co już idziesz ??? - zapytałam z miną zbitego pieska
- Musze bo wyprułem ze studia i muszę wracać bo mnie uduszą - powiedział ja postanowiłam go odprowadzić do drzwi.
Przy drzwiach kiedy on założył buty
- To co do jutra ??? - zapytał z nutą nie pewności w głosie
- No pewnie - powiedziałam z uśmiechem na twarzy i go pocałowałam w usta.
Teraz wiedziałam że kocham go w 100% i mam nadzieje że nie zawiedzie mojego zaufania bo Darek już to zrobił.
Gdy wyszedł ja wróciłam do siebie na górę z głową w chmurach.
Kiedy przekroczyłam próg dopadła mnie Laila i przesłuchanie  
 


1 komentarz:

  1. Świetny blog, super historia:)) wpadnę tu częściej:)) poinformuj mnie o nowym poście;)) Zapraszam na mój blog: marta20012.blogspot.com
    Liczę na komentarz i obserwację:))

    OdpowiedzUsuń