piątek, 14 września 2012

Rozdział 14

Śpię sobie i nie myślę o wstawaniu.
Gdy nagle ze snu wyrywa mnie krzyk przyjaciółki.
Zerwałam się z łóżka jak poparzona albo raczej spadłam z łóżka jak poparzona ;) i zaczęłam się rozglądać po pokoju co się dzieje.
Spojrzałam na moją przyjaciółkę która skakała z radości po łóżku ja z wielkim wysiłkiem podniosłam się z podłogi.
- Laila co ty taka szczęśliwa ??? - zapytałam na wpół przytomna
- Bo Carlos się ze mną umówił - powiedziała podekscytowana a ja spojrzałam na nią nieprzytomnym wzrokiem.
- Aaaaaaaaaaaaaa - i sama zaczęłam krzyczeć i skakać razem z nią.
Gdy wreszcie skończyłyśmy , ja poszłam się przebrać w normalne ciuchy a potem zeszłam na dół na śniadanie.
- Cześć kochanie chcesz coś zjeść ??? - zapytała ciocia Tiana
- Nie nie jestem głodna - powiedziałam gdy usiadłam przy stole głowa sama mi opadła na stół
- Nie idziesz biegać ??? - zapytała moja psiapsióła
- Nie dziś sobie daruje jestem nie wyspana bo ktoś wszczął alarm - powiedziałam i spojrzałam z wyrzutem na Lailę
- No sorry ale cieszę się na to spotkanie - powiedziała
- Ahh spoko nic się nie stało - powiedziałam
- Am Karina to kiedy wracamy do domu ??? - zapytała
- Nie wiem musimy sprawdzić które odloty są do Polski - powiedziałam
- Ale ty wiesz że jeśli dostaniesz stypendium sportowe to możesz tutaj zostać tak ??? - zapytała Lajla
- Wiem ale pewnie go nie dostane - powiedziałam
- Ale czekaj stypendium zapewnia możliwość kupienia mieszkania tak gdybyś nie miała tutaj nikogo kto ci da dach nad głową - zapytała ciocia
- Tak - powiedziałam
- A ty masz tutaj rodzinę tak czy siak możesz się tu uczyć - powiedziała ciocia
- Racja ale nie wiem czy moi rodzice się zgodzą a po za tym chciałam się uczyć razem z Lailą - powiedziałam
- Ależ nie ma problemu gdy tylko jej rodzice się zgodzą będziecie mogły zamieszkać ze mną - powiedziała.
Nagle mój telefon dał o sobie znać wibrując w kieszeni , szybko go wyjełam zerknełam na wyświetlacz MAMA głośno przełknełam ślinę i wyszłam odebrać
( J - Ja M - Mama )
J - Halo
M - Cześć kochanie nie obudziłam cię
J - Ale dziwne że jeszcze nie śpisz
M - Jest u nas późno ale musze ci coś powiedzieć
J - Nie dostałam tego stypendium
M - Właśnie że TAK twój dyrektor oglądał twój występ tak samo jak my wszyscy , może nie dostałaś się do finału ale będziesz mogła się uczyć w L.A
J - No niewierze , a Lajla ???
M - Niestety jej się nie udało zabrakło jej paru punktów
J - Mamo a czy ja mogę oddać swoje stypendium Lajli ciocia mi powiedziała że jeśli będę chciała mogę z nią zamieszkać i uczyć się bez stypendium
M - Jeśli rodzice Lajli i ciocia się zgodzą ona też może się uczyć bez stypendium wtedy bedzie miała trochę lżej z tą nauką niż ty
J - dzięki mamo pogadaj z rodzicami Lajli a ja z ciocią oki
M - No dobra to udanego dnia kochanie
J - Dzięki i dobra noc mamo - powiedziałam i się rozłączyłam i wróciłam do kuchni
- Co ??? - zapytała Lajla
- Dostałam to stypendium - powiedziałam szczęśliwa
- Świetnie a ja ??? - zapytała
- Niestety nie zabrakło co raptem kilku punktów - powiedziałam

<< Oczami Jamesa >>     
- EEEEJJ James wstawaj !!! - ktoś wydarł mi nad uchem , a ja jak ten poparzony spadłem z łóżka
- Co jest pali się czy jak ?!?! - zapytałem i spojrzałem na osobę która mnie obudziłam to był Carlos
- Nie po prostu jest już 11:00 - powiedział z uśmiechem 
- Czy ja mam cię kurwa zajebać !!! - powiedziałem wściekły 
- Nie chodź Logan zrobił śniadanie - powiedział Carlito i podał mi rękę i pomógł wstać.
Zeszliśmy do kuchni na śniadanie Logan zrobił tosty.
Usiedliśmy w salonie i zjedliśmy.
- Więc James jak było na randce z Kariną ??? - zapytał Kendall 
- Było fajnie dopóki nie mieliśmy już wychodzić - powiedziałem 
- Niech zgadne Wujek Max ??? - zapytał Logan 
- Jakbyś czytał mi w myślach taką wiochę zrobił ( To dla  mojej siostry Natali XD ) , znając życie Karina już nie będzie chciała się ze mną umówić - powiedziałem 
- Nie no myśl pozytywnie , dobra zbieramy się bo dziś jedziemy do studia - powiedział Carlos miałem wrażenie że on coś przed nami ukrywa.
Ale mniejsza o to zebraliśmy się i pojechaliśmy do studia nagrywać piosenki 

<< Moimi oczami >>       
- Więc jak było na radce z Jamesem ??? - zapytał moja przyjaciółka
- Było fajnie ale na sam koniec jak wychodziliśmy złapał nas jego wujek i zaczął mu robić taką siarę ale była zabawnie - powiedziałam
- Aha , ciekawe jaką randkę ja będe miała z Carlosem - powiedziała
- NA 100% będzie zajebista - powiedziałam.
Przez resztę dnia nic nie robiłyśmy szczególnego ale na wieczór pomogłam Laili dobrać ciuchy na randkę.
Kiedy wyszłam ja poszłam do pokoju wzięłam długą kąpiel  przebrałam się w piżamę ze Snoopym weszłam na chwilę na kompa a potem położyłam się spać.

Dziękuje że jesteście cierpliwi mimo że nie wiele osób czyta mojego bloga proszę o komentarze      

 

1 komentarz: